Wysiłkowe nietrzymanie moczu to problem, który dotyczy około 25% kobiet powyżej 45. roku życia. Co czwarta przedstawicielka tej płci odczuwa zatem dyskomfort związany z tą krępującą dolegliwością. Mężczyźni zmagają się z nią dwukrotnie rzadziej, jednak im również popuszczanie moczu może znacząco utrudnić codzienne funkcjonowanie, zwłaszcza, że problem nasila się z wiekiem i nie jest możliwy do wyleczenia bez interwencji lekarza. Czy warto przełamać wstyd i zgłosić się na leczenie? Odpowiedź znajdziecie w dalszej części tekstu.
Skąd bierze się problem popuszczania moczu?
Nietrzymanie moczu często towarzyszy osłabieniu naturalnych odruchów, a także wydolności odpowiedzialnych za tę sferę mięśni. Czynnikami ryzyka są tu brak ruchu oraz siedzący trybe życia. Jeśli zatem wykonujemy pracę biurową, a przy tym nie podejmujemy regularnie żadnej aktywności fizycznej, warto wprowadzić do codziennej rutyny kilkunastominutowy zestaw ćwiczeń wzmacniających mięśnie dna miednicy, które są odpowiedzialne za kontrolowanie ujścia pęcherza. Jeżeli problem wysiłkowego nietrzymania moczu jest spowodowany osłabieniem tych mięśni, codzienny trening tego typu powinien pomóc w szybkim opanowaniem sytuacji.
Bywa jednak, że popuszczanie moczu występuje z innych przyczyn, takich jak nadwaga lub otyłość, palenie papierosów oraz chroniczne zaparcia. W wielu wypadkach podjęcie aktywności fizycznej samoczynnie niweluje te dolegliwości, a w konsekwencji także problem wysiłkowego nietrzymania moczu.
Jeżeli problem jest zaawansowany, często konieczne jest zastosowanie odpowiedniej farmakologii. W sytuacji, gdy taka forma nieinwazyjnego leczenia nie przynosi pożądanych rezultatów, należy udać się do gabinetu ginekologii estetycznej.
Leczenie nietrzymania moczu
W dobrych gabinetach medycyny estetycznej wysiłkowe nietrzymanie moczu jest leczone za pomocą innowacyjnych urządzeń laserowych typu MonaLisa Touch. Technologia ta pozwala na uzyskanie spektakularnych efektów w ginekologii estetycznej, które zadowalają każdą pacjentkę. Polega na oddziaływaniu wiązkami laserowymi na ścianki pochwy, dzięki czemu zostają one wzmocnione i pobudzone do wzmożonej produkcji kolagenu. Powoduje to obkurczenie tkanek i zmniejszenie nachylenia cewki moczowej, a w konsekwencji większą kontrolę nad popuszczaniem moczu. Olbrzymią zaletą urządzenia MonaLisa Touch jest jego wysoka skuteczność, a także wyjątkowo krótki okres rekonwalescencji po zabiegu.
Inne zabiegi, które są warte rozważenia w kontekście leczenia nietrzymania moczu, to procedury z użyciem nowoczesnego urządzenia HIFU Ultravera. Technologia, przy użyciu której wykonuje się taką terapię, jest oparta na działaniu fal ultradźwiękowych, emitowanych przez dopasowaną anatomicznie głowicę. Urządzenie rozprowadza wiązki po komórkach ciała pacjenta obkurczając tkanki i dokonując zmian w ich strukturze. Impulsy docierają nawet do warstwy mięśniowej pochwy, oddziałując na jej ścianki na głębokości do 4,5 mm.
Zabiegi MonaLisa Touch i HIFU Ultravera są przeprowadzane w znieczuleniu miejscowym, dzięki czemu nie wywołują dyskomfortu u pacjentek. Przeciwwskazaniami do ich wykonania są:
- ciąża,
- aktywna choroba nowotworowa,
- miesiączka,
- aktywna infekcja pochwy,
- zaburzenia krzepnięcia krwi.
Po zabiegu mogą wystąpić efekty uboczne, w postaci obolałości i tkliwości skóry o niewielkim stopniu nasilenia. Objawy te ustępują samoistnie po upływie 3-4 dni. W większości wypadków pojedyncza sesja z użyciem lasera lub ultradźwięków jest wystarczająca, aby uzyskać w pełni satysfakcjonujące efekty. W razie potrzeby zaleca się jednak powtórzenie zabiegu.