Tarczyca to gruczoł, którego prawidłowe funkcjonowanie warunkuje wiele kluczowych czynności organizmu. Bierze udział m.in. w procesach metabolizmu lipidów, zachowania bilansu energetycznego czy też wytwarzania ciepła. Z tego powodu warto regularnie badać kondycję tego gruczołu. Co zrobić w sytuacji, gdy zostaną zdiagnozowane guzki na tarczycy? Czy można wyleczyć, a jeśli tak, to jakimi metodami? Na te i inne pytania odpowiadamy w poniższym artykule.
Co wiemy o guzach na tarczycy?
Tarczyca to gruczoł o specyficznym położeniu i bardzo istotnej funkcji. Znajduje się na przedniej części szyi, w sąsiedztwie naczyń krwionośnych, które są bardzo istotne m.in. dla prawidłowej pracy mózgu. Produkuje hormony odpowiedzialne za wiele ważnych czynności organizmu, a jej przerost lub inne patologiczne zmiany jej struktury (np. guzki) mogą objawiać się uciskiem w obrębie gardła i przełyku.
Guzki tarczycy występują u około 50% dorosłych kobiet i ok. 30% dorosłych mężczyzn. Stanowią jedną z najczęstszych przyczyn wizyt w gabinetach endokrynologicznych, a ich obecność na narządzie można wykryć w prostym badaniu ultrasonograficznym (USG). Najczęstsze przyczyny zaburzeń funkcjonowania tarczycy to:
- uwarunkowania genetyczne,
- choroby autoimmunologiczne,
- przewlekły stres,
- niedobory żywieniowe,
- zanieczyszczenie środowiska.
Jak większość zmian w obrębie tkanek, guzki tarczycy dzielą się na łagodne, niezagrażające zdrowiu, oraz takie, które wymagają dalszej diagnostyki oraz terapii onkologicznej. W większości przypadków nie dają żadnych dolegliwości, jednak zdarza się też, że towarzyszą im objawy uciskowe (problemy z przełykaniem czy oddychaniem) lub problemy kosmetyczne. W skrajnych przypadkach u pacjentów rozwija się subkliniczna lub jawna nadczynność tarczycy spowodowana obecnością guzka.
Tradycyjna metoda usuwania guzków tarczycy opiera się na przeprowadzeniu operacji chirurgicznej. Sposób ten jest inwazyjny i może wiązać się z powikłaniami w postaci wywołania pierwotnej niedoczynności gruczołu i konieczności stosowania terapii hormonalnej do końca życia.
Współczesna medycyna dostarcza jednak bardziej optymalne alternatywy dla takiego zabiegu. Wykorzystywany w gabinetach Bieńkowscy Clinic w Bydgoszczy echolaser pozwala na małoinwazyjne usuwanie łagodnych guzków tarczycy bez uszkadzania zdrowych tkanek.
echolaser – wskazania i przebieg procedury
Metoda laserowej ablacji termicznej opiera się na przezskórnym niszczeniu zmian ogniskowych tarczycy. Zabieg wykonuje się przy użyciu echolasera, pod kontrolą obrazu ultrasonografii.
Procedura jest prosta i mało inwazyjna. Do jej przeprowadzenia wykorzystuje się nowoczesne, elastyczne światłowody kwarcowe o średnicy 0,8 mm. Włókna światłowodowe są wprowadzane przez specjalistę bezpośrednio do guzka lub guzków tarczycy. Tam uwalniają wiązki lasera o długości 1064 nm, które trafiają bezpośrednio w strukturę zmiany.
Fale laserowe podgrzewają zmienione patologicznie tkanki i doprowadzają do ich koagulacji. Dodatkowo uszkadzają również sąsiadujące z guzkiem naczynia krwionośne, minimalizując ryzyko wystąpienia wznowy.
Zabieg wykonuje się u osób, które mają zdiagnozowany guzek lub guzki tarczycy o charakterze niezłośliwym i strukturze litej lub lito-płynowej. Guzki usuwa się u pacjentów, którzy odczuwają dolegliwości związane z ich obecnością. Jednym ze wskazań do wykonania zabiegu echolaserem jest również stwierdzona niezdolność pacjenta do udziału w operacji chirurgicznej.
Procedura trwa około 60 minut i jest poprzedzona 40-minutową konsultacją wstępną, w trakcie której wykonywane jest badanie USG tarczycy. Wykluczane są również przeciwwskazania do zabiegu, do których należą:
- potwierdzony charakter nowotworowy zmian;
- zakażenie skóry w miejscu zabiegowym;
- umiejscowienie zmian w pobliżu krytycznych struktur.
Po usunięciu guzka lub guzków z obszaru tarczycy dolegliwości związane z ich obecnością ustępują niemal natychmiastowo. Zabieg nie wymaga rekonwalescencji ani wspomagania terapią hormonalną. W przeciwieństwie do tradycyjnej operacji chirurgicznej nie pozostawia też blizn, keloidów czy przebarwień na skórze. Ślad po nakłuciu igłą znika samoistnie w krótkim czasie po opuszczeniu przez pacjenta gabinetu.